Trichotillomania – mechaniczna oraz psychiczna utrata włosów

Utworzono: 21 lipca 2015

Trichotillomania – czym jest

pexels-photo (1)Trichotillomania to wbrew pozorom dosyć częste zjawisko, spotykana jest bowiem w około 2-4% populacji. Zwykle jej pierwsze objawy pojawiają się w okresie dorastania. Najczęściej dotyka ona dzieci między 12 a 14 rokiem życia . Trichotillomania głównie dotyczy dziewczynek i kobiet, jednakże pojawiając się we wczesnym dzieciństwie, trichotillomania spotykana jest tak samo często u chłopców jak i u dziewcząt. Niektóre źródła podają, że poprzez wstydliwość tej choroby nie ma wiarygodnych danych, jeżeli mowa o mężczyznach, gdyż panowie łatwiej się maskują poprzez częste ścinanie włosów.

Trichotillomania to wyrywanie sobie włosów z ciała. Jednostka choroba, klasyfikowana jest wśród grupy zachowań kompulsywnych związanych z ludzkim ciałem – Body-Focused Repetitive Behaviors BFRBs. Chory wyrywa sobie włosy z głowy, brwi, rzęs, nosa, włosy łonowe. Pacjenci z tej grupy chorobowej podejmują niepoddające się kontroli ich woli zachowania, mające na celu uszkadzanie własnego ciała oraz kaleczenia swojego wizerunku. Poza trichotillomanią wśród BFRBs odnajdujemy: obgryzanie paznokci, rozdrapywanie wyprysków oraz skaryfikacje – ozdabianie ciała bliznami celowanymi.

Trichotillomania – przyczyny

Trichotillomania nie ma konkretnych uwarunkowań, przyczyn. Dziedzina psychiatrii wyodrębniła dwa kierunki: psychologiczny oraz organiczny. Kierunek psychologiczny powiązany jest z nieuświadamianymi konfliktami pacjenta. Często wskazuje się wydarzeniami traumatyczne, stresy oraz i próby redukcji lęku za pomocą tego konkretnego rytuału. Drugi kierunek organiczny ściśle wiąże się z uszkodzeniem mózgu np. pourazowo, polekowo czy jako powikłania chorób neurologicznych .

Trichotillomania – objawy

Objawy towarzyszące trichotillomani:

– nierówny wygląd włosów,

– obecność tzw „ściernisk włosowych”,

– rozlana forma utraty włosów,

– przerzedzone rzęsy,

– tkliwość skóry głowy,

– nawyk ciągłego dotykania włosów, skręcania loczków, ciągnięcia pasm,

– niedrożność jelit, problemy z odżywianiem,

– bóle brzucha, utrata masy,

– nagłe i głębokie uczucie ulgi towarzyszące wyrywaniu pasm włosów,

– inne zachowania w kierunku samookaleczeń,

często osoby cierpiące na trichotillomanię charakteryzują się ciągłym zasmuceniem, czasami cierpią na depresję, odczuwają słabości i lęki.

Trichotillomania – leczenie i profilaktyka

doctor-1149150_1920Osoba dotknięta tą jednostka chorobową powinna być pod ścisła kontrolą lekarza psychiatry, psychologa oraz czasami chirurga. Trycholog pomaga w rekonwalescencji włosowej, przywraca naturalne napięcie skóry głowy oraz dobiera odpowiednio regenerujące witaminowo preparaty do łodyg włosa chorego. Prowadzone terapie muszę być skojarzone, ale podstawą jest opieka psychiatryczna.

Bardzo często chorym na trichotillomanię towarzyszy trichofagia, czyli nieodparta konieczność zjadania własnych włosów. Włosy zjadane w ilości dużej, praktycznie codziennie, często jako długie łodygi czopują żołądek chorego prowadząc do skrajnego wyczerpania i całkowitej niedrożności żołądka. Powstają tzw. bezoary – nagromadzone, zbite treści blokujące całkowicie światło żołądka. Jedyna formą pomocy w tym stanie jest operacyjne czyszczenie i udrażnianie żołądka.

Istnieje profilaktyka w zachowaniach prowadzących do trichotillomanii. Należy uważnie rozmawiać z podejrzanym chorym, wypytać i wybadać czy dziecku/siostrze/koleżance towarzyszą silne stresy. Jak sobie z nimi radzi? Co go/ją relaksuje, uspokaja? Warto obserwować osobę i jej nieświadome zachowania – szczególnie nerwowe dotykanie i ciągniecie włosów oraz wyraz twarzy temu towarzyszący.

Pamiętajmy, ze osoba chorująca na to schorzenie czuje napięcie, które narasta i ustępuje dopiero po wyrywaniu włosów. Dotkniętemu chorobą przymusowa czynność wyrywania włosów daje wyłącznie uczucie ulgi. Niekiedy trichotilloman uważa, że poprzez wielokrotne wyrywanie włosów w ciągu dnia uda mu się zapobiec jakimś wydarzeniom, które nastąpią, gdy tego zaprzestanie. Pomimo zdawania sobie z tego sprawy, że całe postępowanie jest irracjonalne, chory nie potrafi zaprzestać – lęk narasta. Chorzy się asymilują, cierpią na odsuniecie się od społeczeństwa, przymus wyrywania włosów wypełnia im całe dnie, nie pozwalając na myślenie o niczym innym.

Brak komentarzy do wpisu